Ideapad z500

Mój nowy komputer i moje pierwsze zderzenie z oknami nr 8. Generalnie wszyscy narzekają i chyba maja racje ta opcja z "kafelkami" na ekranach nie dotykowych jest żeby się nie wyrażać co najmniej nie udana. Ta druga z tzw pulpitem jak to w oknach nie ma za bardzo o czym pisać "Jaki koń jest każdy widzi". Wracając do sprzętu aaa bo bym zapomniał postanowiłem jednak, że ta winda sie przyda do grzebania nia w telefonach, dlatego o niej wspominam. Ale MS se wymyślił, że nie bedzie tak łatwo i nie bedzie dwóch oesów na jednym kompie, do końca sie im to nie udało ale utrudnić życie to oni potrafią. Tera mam tu wspomniany Windows 8 i Ubuntu 13.04 (oba 64). Nie mniej zamierzam jeszcze zrobić przymiarkę pod Gnome Shell i powalczyć z bugiem prawego kliku na elementary os, bo jednak te unity to chyba tez nie to. Dobra to wracając do sprzętu komputer ten ma służyć do konsumpcji treści oraz pracy żony (kej by fto nie wiedzioł to je beflerm). Czyli cudów nie trzeba: i3 taktowany 2,4 i 4gb ramu, dysk 1 tera (choć w sumie nie mam pojęcia po co komu takie dyski?) grafika intela na płycie i tyle. 
Pierwszy egzemplarz zdążyłem już wymienić na nowy bo mu touchpad wylatał
Nowy ma pod windą momenty nadmiernego grzania sie bez jakiekolwiek powodu, ale pod ubuntu zjawisko to nie występuję, a jako że winda używana sporadycznie to wulgaryzując problem "mom to w życi".
Tyle tytułem wstępu. Ciąg dalszy w kolejnych postach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz